aCSMS

Uszanowanko, będę miał na uwadze. Puki co mnie nie leją

Małe sprostowanie ja nie jestem szefem .... niekwestionowanym szefem jest Alucard
Miło mi czytać takie słowa jednak nie mylicie pomocnika od głowy sojuszu



pozdrawiam gorąco

a co ja mam powiedziec dzien w dzien jestem atakowany przez roka 2007 i nikt nie chce mie pomoc jak ja czytalem w sojuszu ataki to wiedzialem komu podzucic defa a teraz ja jestem w potrzebie ale jek nikt mi nie chce podeslac go choc troche to moze trzeba zastanowic sie nad skasowaniem konta <mysli> nie to nie ja walka ma byc do samgo konca bez wzgledu na to czy przeciwnik jest silniejszy czy nie trzeba grac dalej choc chyba gosc uwaza mnie za garme ale taktyle trzeba obrac

wiem ze ze jest w pewnym stopniu moja wina ze nie prosilem o pomoc nikogo ale z poczatku liczylem ze dam sobie rade z obrona ale coz przeliczylem sie za bardzo i teraz nie mam ani spichlerzy i gosc po woli atakuje pozostalem moje budynki ale nie poddam sie do konca bede sie staral wszytko budowac dalej jedyne co chcialbym wiedziec to kto ma najblizej do mnie zeby w razie ataku przeslac mu surowce aby on nie skorzystal na grabierzy